Mnóstwo filmów, które osiągnęły niesamowity sukces, w rzeczywistości mogłoby wyglądać zupełnie inaczej. Okazuje się bowiem, że pierwszymi kandydatami do uwielbianych przez nas ról byli totalnie inni aktorzy! Mieli oni jednak wiele ważnych powodów, które okazały się znacznie ważniejsze od potencjalnego splendoru czy szokująco wysokich zarobków.
Dziś przedstawiamy Wam listę gwiazd, które miały niezwykle istotne powody, aby zrezygnować z niektórych legendarnych już ról.
1. Podczas występu w programie „The Tonight Show with Jay Leno” w 2011 roku Betty White powiedziała, że odrzuciła rolę w filmie „Lepiej być nie może” ze względu na scenę znęcania się nad psem.
White wyjaśniła, że w tej scenie niezwykle uroczy pies zostaje wrzucony do zsypu na śmieci. Choć zwierzę ląduje na kilku poduszkach i nie jest ranne, White powiedziała, że „nie chciała dawać takiego przykładu”. Dodała: „Oczywiście film był wielkim hitem, ale nie żałowałam, że go odrzuciłam”.
2. Ian McKellen nie chciał przyjąć roli Albusa Dumbledore’a w filmach o Harrym Potterze po śmierci odtwórcy głównej roli, Richarda Harrisa, ponieważ wiedział, że Harris nie miał o nim dobrego zdania jako o aktorze.
W wywiadzie dla BBC McKellen wyjaśnił, że kiedy skontaktowano się z nim w sprawie możliwości dołączenia do Świata Czarodziejów, podjął decyzję o odrzuceniu tej propozycji: „Nie mogłem przejąć roli aktora, o którym wiedziałem, że mnie nie aprobuje”. Prowadzący wywiad zauważył, że Harris uważał, jakoby McKellen (i niektórzy z jego rówieśników) był „genialny technicznie, ale bez pasji”. McKellen natomiast określił to jako „bzdury”.
Rezygnacja z Dumbledore’a najwyraźniej jednak nie była dla niego wielką stratą: McKellan żartował, że to on przecież „grał prawdziwego czarodzieja”, nawiązując do swojej roli Gandalfa w serii filmów „Władca Pierścieni”.
W pozostałych filmach z tej serii obowiązki Dumbledore’a przejął zatem Michael Gambon.
3. Will Ferrell zrezygnował z udziału w kontynuacji świątecznego klasyka „Elf”, ponieważ nie wierzył w jego scenariusz, dlatego też nie mógł się zmusić do entuzjastycznej promocji.
Ferrell powiedział w wywiadzie: „Musiałbym promować film uczciwie, co brzmiałoby prawdopodobnie: 'O nie, to nie jest dobre’. Trudno było jednak odrzucić tak dużo pieniędzy. I wtedy pomyślałem: 'Czy faktycznie mogę głośno wypowiedzieć te słowa? Nie sądzę, żeby to było możliwe, więc chyba jednak nie mogę zrobić tego filmu”.
„Tak dużo pieniędzy” oznacza w tym przypadku przyjemną sumę 29 milionów dolarów.
4. W wywiadzie dla New York Timesa z 1996 roku Bruce Willis powiedział, że odrzucił główną rolę w filmie „Uwierz w ducha”, ponieważ uważał, że główny wątek romantyczny nie ma sensu.
Willis, który wystąpiłby w filmie u boku swojej ówczesnej żony Demi Moore, tak powiedział o swojej decyzji: „Po prostu tego nie rozumiałem. Pomyślałem wtedy: „Halo, facet nie żyje. Jak zamierzasz mieć romans?”. Aktor jednak nazwał się „głupkiem” za to, że nie skorzystał z okazji.
W postać Sama Wheata ostatecznie wcielił się Patrick Swayze, zaś Demi Moore zagrała Molly Jensen.
5. Leonardo DiCaprio powiedział w wywiadzie w 2015 roku, że mimo spotkania w tej sprawie z reżyserem George’em Lucasem nie chciał zagrać Anakina Skywalkera w prequelach „Gwiezdnych wojen”, ponieważ „nie czuł się gotów, aby się w to zagłębić”.
Podobnie czuł się, rozmawiając o roli Robina w filmie „Batman Forever”. Po potwierdzeniu, że odbył spotkanie z reżyserem w celu omówienia tej roli, DiCaprio wyjaśnił: „Joel Schumacher jest bardzo utalentowanym reżyserem, ale nie sądzę, żebym był gotowy na coś takiego”.
W rolę Anakina ostatecznie wcielił się Hayden Christensen, a Robina zagrał Chris O’Donnell.
6. Toshiro Mifune, aktor znany ze swoich występów w filmach Akiry Kurosawy, odrzucił propozycję zagrania zarówno Obi-Wana Kenobiego, jak i Dartha Vadera z powodu obaw, czy jakość dostępnych wówczas efektów specjalnych nie zaszkodzi filmowi.
Córka Mifune, Mika, opowiedziała o decyzji ojca podczas imprezy promującej pierwszy Tokyo Comic Con w 2015 roku: „Słyszałam od mojego ojca, że zaproponowano mu rolę Obi-Wana Kenobiego, ale obawiał się, jak ten film będzie wyglądał i czy nie pogorszyłoby to wizerunku samurajów, na którym George Lucas oparł tak wiele postaci i cały styl walki”.
„W tamtym czasie filmy science fiction nadal wyglądały dość tanio, ponieważ efekty nie były zbyt zaawansowane, a sam ojciec miał w sobie mnóstwo dumy samurajów. Następnie były rozmowy o tym, aby przyjął rolę Dartha Vadera, ponieważ wówczas jego twarz byłaby zakryta, ale w końcu odrzucił także tę propozycję”.
Obi-Wana Kenobiego zagrał Alec Guinness, natomiast Dartha Vadera zagrał David Prowse. Głosu użyczył James Earl Jones.
7. W wywiadzie z 2013 roku Jonah Hill powiedział, że zaproponowano mu dowolną z trzech głównych części „Kac Vegas” w reżyserii Todda Phillipsa. Odrzucił je jednak „ze strachu przed byciem znanym do końca życia jako facet z 'Supersamca'”.
Hill wyjaśnił: „Wiedziałem, że potrafię być aktorem dramatycznym, ale miałem też świadomość, że nie mogę przejść od 'Supersamca’ do 'Listy Schindlera'”.
Trzy główne gwiazdy filmu „Kac Vegas” to Bradley Cooper, Ed Helms i Zach Galifianakis.
8. Zac Efron zdecydował się nie przyjąć głównej roli Rena McCormacka w remake’u „Footloose” z 2011 roku, aby postawić sobie nowe wyzwania i rozwijać się jako aktor.
W wywiadzie z 2009 roku powiedział: „Jestem pewien, że 'Footloose’ byłby ogromnym wyzwaniem, ale aktorzy, których kocham, i aktorzy, którzy naprawdę ciężko pracują w tej branży, zawsze ryzykują, próbują nowych gatunków, zdobywają nowe umiejętności, póki co dla mnie nieznane”. W tamtym czasie Efron był świeżo po roli Troya Boltona w trylogii „High School Musical”, która zakończyła się rok wcześniej.
Ren McCormack został zagrany przez Kenny’ego Wormalda.
9. W jednym z wywiadów Laurence Fishburne powiedział: „Granie Julesa Winnfielda w 'Pulp Fiction’ nie było dla mnie, mimo że Quentin Tarantino napisał tę część z myślą o mnie”.
Fishburne nie zgadzał się z tym, w jaki sposób w filmie przedstawiono zażywanie narkotyków. Powiedział: „Po prostu miałem problem ze sposobem, w jaki ukazano zażywanie heroiny. Czułem, że jest to trochę niefrasobliwe i zbyt luźne. Czułem, że pokazują używanie heroiny jako atrakcyjne. Dla mnie to nie tylko moja postać – tu chodzi też o przekaz”.
Ostatecznie w rolę Julesa wcielił się Samuel L. Jackson.
10. Christina Applegate nie zdecydowała się zagrać Elle Woods w „Legalnej blondynce”, ponieważ obawiała się, że będzie to zbyt podobne do ról, które grała w przeszłości, a konkretnie do Kelly Bundy z serialu „Świat według Bundych”.
Applegate powiedziała w wywiadzie dla jednego z portali internetowych: „Scenariusz pojawił się na mojej drodze zaraz po tym, jak właśnie skończyliśmy nagrywanie 'Świata według Bundych’, i była to blondynka, która początkowo niezbyt dobrze sobie radzi, ale kończy na Yale lub na Harvardzie, dokładnie nie pamiętam. Przestraszyłam się tego, że się powtórzę”.
Dodała także: „Cóż to był za durny film, nie sądzicie?”.
W roli Elle wystąpiła Reese Witherspoon, a Applegate powiedziała, że aktorka „wykonała znacznie lepszą robotę, niż ja kiedykolwiek mogłabym to zrobić”.
11. Michelle Pfeiffer przyznała, że nie zdecydowała się zagrać Clarice w „Milczeniu owiec” z powodu ponurego charakteru tej historii, a zwłaszcza jej zakończenia.
Pfeiffer powiedziała: „W tym filmie było tak wiele zła. Najbardziej żałuję jednak, że nie miałam okazji zrobić kolejnego filmu z Jonathanem [Demme’em, reżyserem]”.
Dodała: „Chodziło o to, że na końcu to zło zwyciężyło, że na końcu tego filmu zło nie zostało wykluczone. Nie czułam się komfortowo z tym zakończeniem. Nie chciałam pokazywać tego światu”.
W roli Clarice wystąpiła Jodie Foster, która za swoją kreację otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.
12. Podczas występu w programie „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon” w 2019 roku Eddie Murphy powiedział, że odrzucił rolę Eddiego Valianta w filmie „Kto wrobił królika Rogera”, ponieważ nie sądził, że animacja i gra żywych ludzi będą ze sobą współgrać.
Murphy przyznał, że w tamtym czasie pomyślał: „Co? Animacja i ludzie? To dla mnie brzmi jak bzdura”. Film ten nazwał jednak jedynym, który odrzucił, a który stał się wielkim hitem, i powiedział, że kiedy ogląda go teraz, „czuje się jak idiota”.
W roli Eddiego Valianta obsadzono Boba Hoskinsa.
13. Denzel Washington żałował, iż nie przyjął roli w filmie „Michael Clayton” z 2007 roku z powodu obaw o doświadczenie (lub jego brak) reżysera Tony’ego Gilroya.
Washington powiedział: „W przypadku tego filmu był to najlepszy materiał, jaki czytałem od dłuższego czasu, ale martwiłem się, że to początkujący reżyser, i pomyliłem się. To się zdarza.”
14. W wywiadzie Will Smith przyznał, że nie zdecydował się przyjąć roli Neo w filmie „Matrix”, ponieważ nie przekonała go ścieżka dźwiękowa do tego filmu.
Powiedział: „Wiesz, 'Matrix’ to trudny koncept do przedstawienia. Początkowo po prostu tego nie widziałem. Oglądałem występ Keanu i bardzo rzadko to mówię, ale ja bym to spieprzył. Absolutnie spaprałbym 'Matrixa’. W tamtym momencie nie byłem na tyle mądrym aktorem, żeby pozwolić temu filmowi zaistnieć. Keanu natomiast był na tyle mądry, że po prostu pozwolił mu płynąć”.
To oczywiście Keanu Reeves sprawił, że „Martix” osiągnął tak zdumiewający sukces.
15. Nicolas Cage powiedział w wywiadzie dla People, że odrzucił role we „Władcy Pierścieni” i „Matrixie”, ponieważ chciał skupić się na rodzinie.
Omawiając swój film „Nieznośny ciężar wielkiego talentu”, Cage powiedział: „Nie ma takiej wersji Nicolasa Cage’a w rzeczywistości, która nie chciałaby spędzać czasu ze swoimi dziećmi. Nie ma takiej wersji Nicolasa Cage’a, która nie przedkładałaby rodziny nad karierę. Odrzuciłem 'Władcę pierścieni’ i 'Matrixa’, bo nie chciałem jechać na trzy lata do Nowej Zelandii czy Australii, bo musiałem być w domu z moim synem Westonem, takie są fakty”.